Imbir jako korzeń znany jest od tysięcy lat. W kuchni azjatyckiej ma on swoje szczególne miejsce ze względu na swoje dobroczynne właściwości. Działanie tego magicznego korzenia obejmuje obniżenie ciśnienia, redukcję „złego” cholesterolu HDL, wpływa odmładzająco na cały organizm od wewnątrz i od zewnątrz, pomaga zredukować zbędne kilogramy i utrzymać właściwą masę ciała, jest świetnym afrodyzjakiem oraz jest też naturalnym antybiotykiem podnoszącym naszą odporność! Szczególnie korzystnie wpływa na nas imbir świeży ponieważ suszenie pozbawia go części cennych właściwości. A więc zdradzę wam przepis na surówkę z marchewki ze świeżym imbirem 😉
Jeżeli zostało wam gotowane mięso z rosołu to przygotowanie tej potrawy zajmuje 15 minut.
Składniki:
-Wołowina rosołowa 200g (łata, szponder, mostek)
-1 duża cebula
-1 papryczka pepperoni
-1/3 szklanki kaszy jęczmiennej
-2 zgrabne marchewki
-1 płaska łyżeczka chrzanu
-1 łyżka jogurtu
-1 płaska łyżeczka imbiru
-sos sojowy jasny
-przyprawy (sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie)
Przygotowanie:
Wołowinę wcześniej długo gotuję około 1-1,5h z liściem laurowym i zielem angielskim. Na tym wywarze można zrobić aromatyczny rosół lub inną zupę jako osobne danie. Cebulę kroję w piórka posypuję obficie solą i duszę na suchej patelni przez chwilę, dodaję papryczkę pepperoni posiekaną w cienkie paseczki (bez pestek) oraz pokrojone w kostkę mięso. Patelnię przykrywam i pilnuję co by się nie przypaliło. Kaszę zalewam dwa razy większą ilością wody,solę, przykrywam i gotuję na małym ogniu. Uwaga kasza lubi kipieć dla tego przez 15 min jak będzie dochodzić trzeba mieć na nią pilne oko! Marchewkę obieram, płuczę i ścieram na tarce. Świeży imbir obieram, kroję w plasterki, dokładnie siekam aż będzie miał konsystencję startego chrzanu i dodaję do marchewki. Dodaję również jogurt, chrzan i ewentualnie lekko doprawiam solą. Jak cebula się poddusi z papryczką i mięsem 5-7 minut doprawiam pieprzem, wyłączam ogień i obficie leję sosem sojowym. Na talerzu układam kaszę, obkładam wokoło marchewką a na wierzch kładę mięso. Do dekoracji proponuję cytrynę, którą później już na talerzu wyciskamy i obficie zraszamy całe danie. Smacznego!